Gig economy i mikroprzedsiębiorczość są na fali wzrostowej, ale czy jesteśmy gotowi, aby skutecznie sobie z nimi poradzić?

Notka PSSB: gig economy to praca tymczasowa polegająca na realizacji pojedynczych zleceń i projektów, czasem określana też jako gospodarka współdzielenia.

Powiedzenie, że pandemia Covid-19 wpłynęła na zmianę sposobu podejścia do pracy jest jak stwierdzenie, że wydarzenia z 11 września 2001 r. wpłynęły na to, jak linie lotnicze przemyślały swoje podejście do środków bezpieczeństwa. Oczywiście zmiana ta była nieuchronna, jednak pandemia zmieniła kulturę w miejscu pracy znacznie szybciej niż wiele osób początkowo przewidywało.

Prawdopodobnie najbardziej powszechną zmianą zaobserwowaną w ciągu ostatnich kilku miesięcy był dramatyczny wzrost liczby pracowników dorywczych (tzw. giggersów)i mikroprzedsiębiorców. Ta fundamentalna i przyspieszona zmiana uwypukliła potrzebę znalezienia innego podejścia do sposobu, w jaki organizacje zarządzają swoim rozproszonym personelem i wspierają jego działania, a także korzyści wynikające ze znalezienia tego podejścia.

 

W czasach pandemii Covid-19 ogromny wzrost odnotowały branże sprzedaży bezpośredniej i handlu elektronicznego oraz gig economy.

Renesans przeżywa obecnie również sektor sprzedaży bezpośredniej. Dla przykładu: marka produktów do pielęgnacji włosów i skóry Monat odnotowała od początku lockdownu 300-procentowy wzrost liczby rejestracji nowych partnerów. Marka Monat to typowy przykład wzrostu zaobserwowanego w sektorze sprzedaży bezpośredniej w czasie pandemii Covid-19. Już w kwietniu 2020 r. firmy z sektora sprzedaży bezpośredniej odnotowały aż 40-procentowy wzrost liczby nowych klientów. Za ogromną część sprzedaży w tym sektorze wartym 35 miliardów dolarów odpowiadają konkretne osoby, a mikroprzedsiębiorcy odegrali dużą rolę w podtrzymaniu gospodarki w czasie pandemii.

Inne osoby i firmy wybrały inne metody, chcąc zarobić na chleb podczas pandemii Covid-19. Podczas lockdownu tysiące nowych pracowników musiały się zmierzyć z dużym wyzwaniem. W szczytowym momencie ograniczeń, popularna w USA platforma dla freelancerów Upwork odnotowała o 50% więcej zgłoszeń, ponieważ ludzie – pracujący w pełnym wymiarze godzin lub szukający dodatkowego zarobku – postanowili wykorzystać swoje talenty i doświadczenie.

Po wydarzeniach mających miejsce w ciągu kilku ostatnich miesięcy mikroprzedsiębiorczość stała się o wiele częściej używanym terminem. Ludzie uwięzieni w swoich domach przez pandemię Covid-19 zaczęli korzystać ze swoich komputerów, aby znaleźć nowe sposoby wykonywania pracy. Ze względu na pandemię zrealizowało się to, co do niedawno uznawaliśmy za przyszłość pracy. Coraz więcej firm posiada obecnie rozproszony personel składający się z mikroprzedsiębiorców, handlowców prowadzących sprzedaż bezpośrednią i pracowników wykonujących prace tymczasowe (giggersów).

 

Zarządzanie rozproszonym personelem podczas pandemii Covid-19: Potrzeba podnoszenia wydajności

Tematem powracającym w tym trudnym czasie jest fakt, że technologia pozwoliła nam przetrwać. Faktycznie tak się stało. To, jak dzieci uczestniczyły w zajęciach szkolnych, jak konsumenci robili zakupy podczas kwarantanny, a nawet jak firmy utrzymywały działalność, zależało w ogromnym stopniu (jeśli nie w całości) od działania platform cyfrowych. Nie można zignorować faktu, że pandemia Covid-19 przyspieszyła powstanie środowiska, które wymaga czegoś nowego. Ponieważ zmienili się pracownicy, to pojawiły się również nowe wyzwania. Rosnąca zależność od pracowników dorywczych i mikroprzedsiębiorców oznacza, że firmy muszą ponownie ocenić sposób, w jaki zarządzają rozproszoną siłą roboczą, a potencjalne korzyści z tego tytułu są wymierne i znaczące.

Wraz ze wzrostem tradycyjnej rozproszonej siły roboczej w ciągu ostatnich kilku lat, dostrzegliśmy korzyści i konieczność stosowania takich technologii, jak platformy doświadczeń edukacyjnych (LXP). Udana nauka w systemie just-in-time sprawdziła się, zapewniając jednocześnie lepsze wyniki szkolenia, jednak jest jeszcze wiele do zrobienia. Chociaż platformy LXP doskonale sprawdzają się w przypadku pracowników zdobywających dodatkowe umiejętności, to w dalszym ciągu ledwo rozwiązują kwestię wydajności. Kluczem do osiągnięcia sukcesu w pracy w warunkach nowej normalności będzie podnoszenie wydajności oparciu o dane.

 

Doświadczenia edukacyjne i podnoszenie wydajności: Następny krok w ewolucji?

Podnoszenie wydajności jest kolejnym logicznym krokiem dla firm, które potrzebują nowych sposobów radzenia sobie ze środowiskiem pracy, które w coraz większym stopniu opiera się na zdalnej komunikacji i zarządzaniu, jak również sposobów rozwoju w tym środowisku. Istnieje realna potrzeba angażowania w wysoce spersonalizowany sposób pracowników dorywczych, handlowców prowadzących sprzedaż bezpośrednią i mikroprzedsiębiorców w każdym momencie wykonywania przez nich codziennych obowiązków. Podnoszenie wydajności to szansa na kontynuację postępu uzyskanego dzięki platformom LXP i na wykorzystanie tego potencjału poprzez dostarczenie spersonalizowanych modułów nauczania just-in-time, ale także zadań biznesowych w celu zapewnienia tego, żeby pracownicy zawsze wiedzieli, co jest ich następnym zadaniem, i jak wykonać je w najlepszy możliwy sposób. W praktyce oznacza to zapewnienie tym osobom dokładnie tego, co jest potrzebne.

Podnoszenie wydajności wymaga analizy danych dotyczących wydajności i danych operacyjnych w czasie rzeczywistym. Rezultatem są długotrwałe zmiany zachowania, a za każdym razem, gdy pracownik wchodzi w interakcję z platformą, oprogramowanie uzyskuje o nim więcej informacji. Prowadzi to do stopniowej poprawy indywidualnej produktywności, wiedzy i możliwości, a także bezpośrednio stymuluje rozwój osobisty i poprawę wskaźników KPI organizacji.

 

Pięć kroków do podniesienia wydajności

Od czego zacząć, czego unikać i jakie dane najlepiej gromadzić?

  1. Zacznij gromadzić dane jak najwcześniej. Nigdy nie jest za wcześnie, a jeśli będziesz czekać na idealną okazję do podniesienia wydajności, to najprawdopodobniej nigdy tego nie zrobisz. Po prostu zacznij to robić.
  2. Zbieraj jak najwięcej danych. Nie ograniczaj się tylko do informacji demograficznych. Przyjrzyj się poszczególnym osobom i ich rolom oraz połącz dane demograficzne z danymi dotyczącymi uczenia się i wyników.
  3. Gromadź odpowiednie dane, żeby osiągnąć postęp. Unikaj sytuacji, w których gromadzenie danych jest droższe niż potencjalne korzyści.
  4. Upewnij się, że Twoje dane są od razu gotowe do wykorzystania, łącząc informacje o produktywności i wydajności w realizacji określonych czynności, a następnie skaluj uzyskane wysiłki.
  5. Używaj danych, aby uzyskać szerszą perspektywę, a zebrane informacje wykorzystuj do tworzenia cennych prognoz. Zachowaj możliwość działania na podstawie danych i wiedzę, jaką zapewniają, aby zmaksymalizować gotowość do reagowania na niedobory umiejętności lub sezonowe wahania wydajności.

 

Chociaż argumenty przemawiające za podnoszeniem wydajności nie są wyłącznie związane z pandemią, nie sposób nie zauważyć, że pandemia Covid-19 przyspieszyła powstanie środowiska, które wymaga rozwiązań skutecznych w dużej skali, a platformy podnoszenia wydajności są kolejnym krokiem w ewolucji rozproszonego zarządzania personelem.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/forbestechcouncil/2020/10/20/gig-economy-and-micro-entrepreneurship-are-on-the-rise-but-are-we-ready-to-manage-that-successfully/?sh=54d04e3e6a39

 

 

Używamy plików cookie, aby poprawić jakość przeglądania, wyświetlać reklamy lub treści dostosowane do indywidualnych potrzeb użytkowników oraz analizować ruch na stronie. Kliknięcie przycisku „Akceptuję” oznacza zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookie.